2.08.2020

Bóg jest miłością. Kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim

Liturgia Słowa w osiemnastą niedzielę zwykłą zwraca naszą uwagę na to abyśmy nauczyli się rozpoznawać to, co jest w życiu naprawdę ważne. Nie możemy utonąć w morzu codziennych, przyziemnych obowiązków ale winniśmy uwrażliwić się na potrzeby drugiego człowieka ofiarując samotnym, chorym czy pogrążonym w smutku swój czas, obecność oraz wesprzeć ich dobrym słowem.

Prorok Izajasz w pierwszym czytaniu pyta nas czemu wydajecie pieniądze na to, co nie jest chlebem? I waszą pracę – na to, co nie nasyci? co oznacza, że nasze działania powinniśmy ukierunkować na akt pomocy i ofiarności względem drugiego człowieka. Natłok przeróżnych obowiązków i doczesnych zajęć niekiedy przysłania nam ważniejsze sprawy, o które powinniśmy zadbać kierując się dobrem drugiego człowieka. Z kolei Św. Paweł w Liście do Rzymian podkreśla, że nikt i nic – ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co jest wysoko, ani co głęboko, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Nie ma większej i doskonalszej miłości niż ta, która rozlewa się na nas z krzyża świętego. Pan Jezus poniósł męczeńską śmierć po to by nas zbawić. Dlatego prośmy Boga o zdolność rozróżniania prawdziwej istoty naszego życia, którego fundament będziemy budować na miłości do Boga i bliźniego.