
O Panie jak niezgłębione jest miłosierdzie Twoje. Obdarowujesz nas Swoją niepowtarzalną Miłością miłosierną. Uczysz nas jak mamy kochać i przebaczać.
W Niedzielę Miłosierdzia jeszcze bardziej chcemy zanurzać się w Twojej nieskalanej Miłości, pragniemy czerpać ze źródła miłosierdzia bo Ty Panie jesteś dobry i łaskawy. Bo Twoje miłosierdzie trwa na wieki. Jest to niezwykły dar – dar, którego nie jesteśmy wstanie pojąć ludzkim rozumem ale doświadczamy go sercem, sercem wypełnionym wiarą, ufnością i nadzieją płynącą z Twojego Zmartwychwstania.
Odmawiając koronkę do Miłosierdzia Bożego przeżywamy tajemnicę misterium paschalnego – mękę, śmierć i zmartwychwstanie prosząc o miłosierdzie dla nas i całego świata. Uciekamy się do tej żywej Miłości miłosiernej błagając zarazem aby Bóg nie zważał na grzechy nasze ale nieustannie nam przebaczał i pomagał wytrwać w mocnych postanowieniach wiary.
Odczytany dziś podczas Eucharystii fragment Ewangelii według św. Jana zwraca naszą uwagę na postawę Tomasza. Tomasz nie uwierzył pozostałym apostołom, że ujrzeli oni Jezusa. Wtedy zaś Jezus ponownie przyszedł aby pokazać mu Swój bok i ręce. Tomasz zobaczywszy, że to Chrystus wypowiedział słowa „Pan mój i Bóg mój!” Na to zaś Jezus odpowiedział „Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”. Nie szukajmy dowodów Bożego istnienia bo Bóg jest, najpierw się narodził, następnie przeszedł przez mękę, umarł na krzyżu a potem zwyciężył i zmartwychwstał dając nam niegasnąca nadzieję. To wszystko uczynił z Miłości miłosiernej, która przebacza, niesie pokój, daje radość i nadzieję. Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli.
Dziś w sposób szczególny w święto patronalne Caritas dziękujmy wszystkim zaangażowanym w dzieło miłosierdzia – wolontariuszom, darczyńcom, ofiarodawcom. Jest to najpiękniejsze świadectwo szerzenia miłości do bliźniego znajdującego się w potrzebie. Dziękujmy za wsparcie materialne i duchowe, za umiejętność budowania relacji na fundamencie pokoju i dobra. O tym jaką niezwykłą moc niesie Boże miłosierdzie w swoim dzienniczku podkreślała św. Siostra Faustyna Kowalska pisząc m. in. „Córko moja, mów świstu całemu o niepojętym miłosierdziu moim. Pragnę aby święto Miłosierdzia było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. W tym dniu otwarte są wnętrzności miłosierdzia mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia mojego” Dzienniczek 699.
„O Krwi i Wodo, któraś wytrysnęła z Serca Jezusowego jako zdrój miłosierdzia dla nas – ufam Tobie”. „Powiedz zbolałej ludzkości, niech się przytuli do miłosiernego serca mojego, a ja ich napełnię pokojem” Dzienniczek 1075.