31.10.2016

Listopad miesiącem pamięci o zmarłych

Ciszą cmentarną ukołysani, z dala od życia i znoju, dobiwszy wreszcie cichej przystani, odpoczywają w pokoju.
Elżbieta Daniszewska „Zaduszki”.

1 listopada Kościół uroczyście wspomina Wszystkich Świętych radując się z faktu, że wielu zmarłych dostąpiło zbawienia i przebywa u Boga w niebie. Tego dnia wspominamy nieprzeliczony tłum świętych i zbawionych, którzy otaczają nas i dodają odwagi. W centrum obcowania świętych jest sam Bóg, który wzywa nas do świętości. Jak pisał św. Jan Paweł II „wszyscy święci byli i są, chociaż w różnym stopniu, ubodzy duchem a zarazem cisi, strapieni, łaknący i spragnieni sprawiedliwości, miłosierni i czystego serca, pokój czyniący i prześladowani z powodu Ewangelii. I my również winniśmy być tacy”, bo Bóg powołał każdego z nas do świętości przez zbawienie. Świętość jest pełnią człowieczeństwa a uzyskać ją możemy za pomocą łaski bożej.

Z kolei Dzień Zaduszny to czas refleksji, smutku i zadumy. Czas szczególnych wspomnień tych, którzy zasnęli snem pokoju. W tym dniu nasi zmarli są żywi w naszych wspomnieniach i w naszych sercach. Przez modlitwę wznawiamy więzi rodzinne i wyrażamy naszą bezwarunkową miłość. Gromadzimy się na cmentarzach przy grobach naszych bliskich zmarłych wyrażając tęsknotę względem tych, którzy spoczywają w pokoju. Ogarniająca nas refleksja i zaduma jest doskonałą okazją do zastanowienia się nad własnym przyszłym losem oraz pobudzeniem do zmiany tak, aby podobać się Bogu i wypełniać Jego wolę tu na ziemi. Patrzymy na pomniki naszych zmarłych z nadzieją, która jest potężniejsza i silniejsza od śmierci, ponieważ jest ona ostatnią drogą prowadzącą do ostatecznego spotkania z Bogiem.

Przy tej okazji nie zapominajmy o ostatecznym celu naszej doczesnej pielgrzymki, jakim jest spotkanie z Bogiem.