Adam Asnyk w jednym z wierszy zapisał:
Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy,
Choć macie sami doskonalsze wznieść,
Na nich się jeszcze święty ogień żarzy,
I miłość ludzka stoi tam na straży,
I wy winniście im cześć!
I miłość ludzka stoi tam na straży
Możemy stawiać przeróżne pomniki ze spiżu, pomniki marmurowe pomniki z różnych innych kamieni, ale nic nie ma trwalszego od pomnika z MIŁOŚCI.
Kiedy gromadzimy się na tym cmentarzu spoglądamy na te przeróżne pomniki – odnowione, nowo postawione, groby niedawno usypane, przypominają one, że świeci są pośród nas, świeci to ludzie z krwi i kości i niekoniecznie muszą być wyniesieni na ołtarze abyśmy wiedzieli że są świętymi.
My tych ludzi znamy, znamy ich życie, znamy ich historię, znamy ich płomień miłości, który płonie na ołtarzu historii o którym pisał Asnyk.
I tym ludziom winniśmy nieustannie naszą cześć ponieważ ich historia życia jest bardzo podobna do wielu naszych historii życia:
Gdzie radujemy się, gdzie cierpimy, gdzie płaczemy, gdzie towarzyszą mam łzy radości i smutku, gdzie bolejemy nad naszym słabym zdrowiem, nad naszym czasami pogmatwanym życiem. Ci ludzie pozostają świętymi ponieważ umieli w tym wszystkim pozostać ludźmi, którzy wiedzą jak kochać pomimo przeciwności.
ŚWIĘCI ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
ŚWIECI, którzy płaczą, albowiem oni będą pocieszeni.
ŚWIECI cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
ŚWIECI, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
ŚWIECI miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
ŚWIECI czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
ŚWIĘCI, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
ŚWIECI, którzy cierpią prześladowania dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
ŚWIECI jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy mówią kłamliwie wszystko złe na was z mego powodu. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie”.
A zatem niech ci świeci, którzy są wokół nas, będą nieustannym odniesieniem do prawdy jaką jest życie w miłości, abyśmy to życie potrafili przeżywać w miłości tak jak może nasi rodzice, nasi przyjaciele, nasi znajomi, których już tutaj nie ma na tej ziemi abyśmy to życie potrafili przeżywać w miłości także jak świeci, którzy zapisani są w księgach kościoła.