Maryja mówi nam dzisiaj: „Oto ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa” (Łk 1, 38).
Tymi słowami wyraziła Ona to, co było zasadniczą postawą Jej życia: swoją wiarę! Maryja uwierzyła! Ona zaufała obietnicom Boga i była wierna Jego woli. Kiedy Anioł Gabriel zwiastował Jej, że została wybrana na Matkę Najwyższego, Ona wypowiedziała swoje fiat z pokorą i zupełną wolnością: „Niech mi się stanie według twego słowa”.
Może najpiękniejszym opisem Maryi, i jednocześnie największym hołdem dla Niej, było pozdrowienie Jej krewnej Elżbiety: „Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana” (Łk , 1, 45). Rzeczywiście, tym co najbardziej cechowało Jej wiarę, była stała ufność w Opatrzność Bożą.
Całe Jej ziemskie życie było „pielgrzymką wiary” (KK 58). Również Ona – podobnie jak my – kroczyła w mroku, spodziewając się rzeczy, których się nie widzi. Znała sprzeczności tego ziemskiego życia. Otrzymała obietnicę, że Jej Syn otrzyma tron Dawida, ale w chwili Jego narodzenia nie było dla Niej miejsca nawet w gospodzie. Pomimo tego, Maryja wierzyła. Anioł powiedział Jej, że Jej dziecię będzie nazwane Synem Bożym: ale Ona widziała Go spotwarzonego, osamotnionego w śmierci jak łotra na krzyżu. Również wtedy Maryja wierzyła, że „spełnią się słowa powiedziane od Pana” (Łk 1, 45) i, że dla Boga nie ma nic niemożliwego (Łk 1, 37).
Ta niewiasta wiary, Maryja z Nazaretu, Matka Boża, została nam dana jako wzór w naszym pielgrzymowaniu wiary. Od Maryi uczymy się zdawać na wolę Bożą we wszystkich sprawach. Od Maryi uczmy się ufać także wtedy, kiedy wszelka nadzieja zdaje się być próżna.
(Św. Jan Paweł II – „Modlitwy i rozważania na każdy dzień roku”)