W Drugą Niedzielę zwykłą liturgia Słowa ukazuje nam czym jest Boże powołanie. Pan Jezus do każdego z nas mówi „pójdź za Mną”, pragnie abyśmy byli wrażliwi i czujni na Jego wołanie. Nie zamykajmy więc serc naszych na działanie Bożej łaski ale podejmujmy nieustannie trud wypełniania Bożego posłannictwa.
Czytanie z Pierwszej Księgi Samuela jest o powołaniu Samuela-małego chłopca, który na początku nie rozpoznaje głosu Pana Jezusa. Dopiero wtedy, kiedy modli się słowami: „Mów, bo sługa Twój słucha” rozpoczyna się dialog z Bogiem. Dialog z Ojcem dokonuje się przez modlitwę, dzięki której możemy być nieustannie czujnymi na Boże wezwanie. Być może często ogarnia nas poczucie, że Bóg nie wysłuchuje naszych próśb i błagań ale nic bardziej mylnego, ponieważ potrzebujemy ciągle tej nadziei, o której śpiewał Psalmista: „Z nadzieją czekałem na Pana, a On pochylił się nade mną”. Pan Jezus pochyla się nad każdym z nas. Może nie odczuwamy Jego obecności i bliskości bo pobłądziliśmy ale niech nie gaśnie ta nadzieja na ponowne nawrócenie, na ponowne spotkanie z Bogiem w sakramencie pokuty i pojednania. Fragment Ewangelii według Świętego Jana opisuje scenę, kiedy to Jan Chrzciciel wraz ze swoimi uczniami dostrzegają Jezusa. Jan zwrócił się do Niego słowami: „Oto Baranek Boży”. Baranek Boży, który gładzi grzechy świata, który przez ofiarną śmierć zbawia świat. Jan dostrzega w Jezusie Baranka, który przyniósł światu zbawienie. Uczniowie Jana natychmiast idą za Chrystusem. To oni stali się pierwszymi apostołami przez wierność Bożemu powołaniu.
Każdy z nas jest powołany do czegoś, a szczególnie do świętości. Wystarczy wsłuchać się w głos Jezusa. Przez chrzest święty zostaliśmy włączeni do wspólnoty Kościoła, będąc ludźmi wierzącymi zostaliśmy powołani do szerzenia Bożej miłości. Czerpmy więc siłę od Maryi, która w pokorze i posłuszeństwie wypełniała wolę Swojego Syna. Bądźmy też jak uczniowie z Janowej Ewangelii, czujni i wierni, bo wypełniając Boże przykazania i naukę będziemy kroczyć właściwą drogą prowadzącą do Niebieskiej Ojczyzny.