22.11.2024

Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem

Liturgia Słowa w XXXIII Niedzielę Zwykłą zapowiada wizję końca czasów. We fragmencie Ewangelii według św. Marka usłyszeliśmy o sądzie ostatecznym, który zostanie poprzedzony zmieniającą się przyrodą. Będzie to znak końca czasów i poznania Bożej sprawiedliwości. Dla nas ludzi wierzących powinna być najważniejsza gotowość do spotkania z Bogiem twarzą w twarz. Warto podjąć refleksję czy jesteśmy w stanie łaski uświęcającej, czy się modlimy i faktycznie wierzymy pokazując to w codziennej praktyce?Ksiądz Proboszcz Krzysztof podczas kazania nawiązał do III Tajemnicy Fatimskiej owianej niegdyś tajemnicą a dziś będącą ostrzeżeniem i błaganiem Matki Boskiej Fatimskiej do nawrócenia całego świata. Jej głównym przesłaniem jest pokuta, pokuta i jeszcze raz pokuta brnącego w ateizm społeczeństwa. Ludzie odwracający się od Boga, wierzący że bez Jego obecności i pomocy mogą budować na ziemi swoje szczęście, hołdujący światopoglądowi bez ewangelicznych wartości, nieodróżniający dobra od zła idą ku tragicznej zagładzie. Ksiądz Krzysztof przytoczył brzmienie III Tajemnicy Fatimskiej, która brzmiała: „Po dwóch częściach, które już przedstawiłam, zobaczyliśmy po lewej stronie Naszej Pani nieco wyżej Anioła trzymającego w lewej ręce ognisty miecz; iskrząc się wyrzucał języki ognia, które zdawało się, że podpalą świat; ale gasły one w zetknięciu z blaskiem, jaki promieniował z prawej ręki Naszej Pani w jego kierunku; Anioł wskazując prawą ręką ziemię, powiedział mocnym głosem: Pokuta, Pokuta, Pokuta! I zobaczyliśmy w nieogarnionym świetle, którym jest Bóg: „coś podobnego do tego, jak widzi się osoby w zwierciadle, kiedy przechodzą przed nim” Biskupa odzianego w Biel „mieliśmy przeczucie, że to jest Ojciec Święty”. Wielu innych Biskupów, Kapłanów, zakonników i zakonnic wchodzących na stromą górę, na której szczycie znajdował się wielki Krzyż zbity z nieociosanych belek jak gdyby z drzewa korkowego pokrytego korą; Ojciec Święty, zanim tam dotarł, przeszedł przez wielkie miasto w połowie zrujnowane i na poły drżący, chwiejnym krokiem, udręczony bólem i cierpieniem, szedł modląc się za dusze martwych ludzi, których ciała napotykał na swojej drodze; doszedłszy do szczytu góry, klęcząc u stóp wielkiego Krzyża, został zabity przez grupę żołnierzy, którzy kilka razy ugodzili go pociskami z broni palnej i strzałami z łuku i w ten sam sposób zginęli jeden po drugim inni Biskupi Kapłani, zakonnicy i zakonnice oraz wiele osób świeckich, mężczyzn i kobiet różnych klas i pozycji. Pod dwoma ramionami Krzyża były dwa Anioły, każdy trzymający w ręce konewkę z kryształu, do których zbierali krew Męczenników i nią skraplali dusze zbliżające się do Boga”. Jest to relacja siostry Łucja, która wraz z Franciszkiem i Hiacyntą poznała wizję Matki Boskiej. Niewątpliwie Biskupem w bieli był św. Jan Paweł II, na którego 13 maja 1981 roku dokonano zamachu. Dzięki całkowitemu powierzeniu się Matce Bożej wierzymy, że to jej matczyna opieka nad Ojcem Świętym pomogła przytrzymać Ojca Świętego przy życiu. Wielokrotnie Jan Paweł II uroczyście zawierzał cały świat pod Jej opiekę.Niech ta przestroga będzie dla nas punktem zapalnym do nawrócenia i czynienia wszystkiego aby świat wkroczył na drogę wiary i podążał za Światłością prawdziwą jaką jest Chrystus i Jego Matka orędowniczka.