
2 lutego obchodzimy w Kościele uroczystość Ofiarowania Pańskiego inaczej nazywaną świętem Matki Bożej Gromnicznej. Święto to przypada czterdziestego dnia po Bożym Narodzeniu na pamiątkę ofiarowania Pana Jezusa w świątyni jerozolimskiej i dokonania przez Matkę Bożą obrzędu oczyszczenia, któremu towarzyszyła procesja ze świecami.
W Ewangelii według Św. Łukasza czytamy, że starzec Symeon człowiek niezwykle sprawiedliwy i pobożny wziął na ręce Pana Jezusa i wypowiedział wobec Maryi i Józefa prawdę, która wypełniła nie tylko całą świątynię ale również całą przestrzeń poświęconą Bogu, ponieważ były to słowa prorocze: „światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela”. Światło symbolizuje Jezusa jako jedyną i prawdziwą Światłość świata. Towarzysząca nam gromnica w uroczość Ofiarowania Pańskiego jest „(…) znakiem światła, które oświeca każdego człowieka przychodzącego na ten świat. Jest to znak Chrystusa narodzonego w Betlejem. Znak Chrystusa ofiarowanego w świątyni. Znak, któremu sprzeciwiać się będą” (Św. Jan Paweł II). Już wtedy prorok Symeon przepowiedział śmierć Jezusa, kiedy powiedział do Maryi „Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu”. W jednej z przepięknych Maryjnych pieśni śpiewamy przecież „Matko Najświętsza! Do serca Twego, mieczem boleści wskroś przeszytego”, bo to w Maryi pokładamy największą nadzieję, modlimy się do tej, która wydała na świat Światłość prawdziwą – Jezusa Chrystusa naszego Mesjasza.
Żadna śmierć, grzech i zło nie jest wstanie zgasić światłości Chrystusowej. To Chrystus oświetla drogi naszego życia, odkrywa jego tajemnice, rozprasza mroki naszych serc w chwilach zwątpienia. To On jest tym Światłem, które nadaje życiu sens, przywracając nam blask dzieci Bożych. Módlmy się o nieustanny żar modlitwy, aby nigdy nie zgasła w nas wiara w tą najwyższą i najpiękniejszą Światłość. Prośmy również Matkę Bożą, aby oświetlała nam drogi naszego życia i prowadziła nas drogą do Swojego jedynego Syna Jezusa Chrystusa.